Ale nieźle skręcone i nie nudne. Przy złożonym, Kubrickowskim arcydziele to jest trywialna do bólu popi-erd-ółka.
Nie wiem, na ile jest to udział zdjęć Petera Biziou, na ile ciała Diane Lane, ale ten film jest seksowny jak mało który.
Oczy szeroko zamknięte mają wiele zalet intelektualnych, ale seksowne nie są. Ciał dużo, nagich, ładnych nawet, ale oglądanych mechanicznie, jak pod mikroskopem, albo podczas badań lekarskich.