Nie, wiedziała w co się pakuje.

sluchaj kolezanko czy ty w ogole wiesz co piszesz?widac ze jestes malo dojrzala osoba i nic nie pojelas z tego filmu.Facet byl zszokowany
wiadomoscia ,ze jego zona ma kochanka i go zdradza.Zachowal sie z klasa ,potrafil opanowac emocje w takiej sytuacji i nie rzucil sie odrazu z nozem na jej kochanka.Byl opanowany i jakby spokojny ,malo kto by sie tak zachowal wiec nie wypisuj tu glupot bo sie na z

no wlasnie tak to zrozumialam jak napisalas i dla mnie to jest smieszne :D. Zachowal sie spokojnie ale co z tego?

No własnie- jak słusznie zauważyłaś - mało kto by sie tak zachował jak Gere, przeczytaj raz jeszcze siebie- sama sobie zaprzeczasz. I pozwól aby kazdy miał swoje zdanie, skoro już prawisz o klasie:).Pozdrawiam.Igor

mało przerobiłaś w życiu, jak widzę...
nie oceniaj filmów, których nie potrafisz zrozumieć

Twoim zdaniem trzeba zdradzić, by mieć "przerobione w życiu"??..Ja tak nie uważam:).Pozdro.Igor

ech, no widzisz trywializujesz właśnie dlatego,że mało wiesz o zakrętach jakie nieraz trzeba pokonać w związku z drugim człowiekiem...nie żebym zyczyłą komukolwiek przykrych przeżyć, aleto nie jest film dla 20 latków :)

Mam za sobą długoletni staż małżeński:).....20 lat skonczyłem już dawno temu...sporo wiem o zakrętach- swoje również miałem, i błędy popełniałem....ale zdanie mam wciąż takie jak przed laty...Moje "przerabianie zakrętów życiowych" jego nie zmieniło.Nie ważne- zostanmy Ty przy swoim , ja przy swoim:).Igor

Gawiedzi miła. Spokojniej. Tak, gadka, szmatka. To może i było sztuczne. Ale sam uważam, że zrobiłbym podobnie. Tu nawet nie chodzi o klasę. Samo ludzkie zachowanie, psychika. Edward, bohater, zachował się tak, jak go emocje prowadziły, a był wykształconym człowiekiem, starszym, niż młodszym, z rodziną, prosperującą firma. Spokojny i rozważny. Miał tam wlecieć z AK?. Miał pewną odwagę spojrzeć prawdzie w oczy. Niczego jednak nie planował. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Myślałem, że to on jej wywinie jakiś żarcik. Zabierze tę kule od Paula, i postawi ponownie w domu, tak jak z resztą zrobił. Lecz bez zabójstwa. Tu nie chodzi o nasze (wasze) doświadczenia. wystarczy cokolwiek sknocić. Przypomnijcie sobie, kiedy byliście jeszcze smarkaczami. Podczas kiedy coś popsuliście, nie wiedzieliście, czy to sklejać, czy posprzątać, czy cokolwiek innego. Pierw czyny, później słowa. Tak samo jak we filmie. Uważam, że bardzo ładnie reżyser oddał rzeczywistość.

wg mnie to wlasnie nie byla rzeczywistosc.

Każdy człowiek jest inny, każdy inaczej reaguje na nietypowe sytuacje. czy to stłuczka samochodowa, czy zdrada partnera. Jedni płaczą, inni lecą od razu z łapami i rzucają talerzami. Poza tym wszystkim...to jest dramat, a nie thriller:) zdziwiło mnie to, że to zrobił:) spodziewałem się jakiejś gry, którą by prowadził Edward

Ja też bym pewnie zrobił podobnie, no i pojawia się " ale" to zabójstwo nijak się ma do inteligentnego, rozważnego, spokojnego i dojrzałego faceta. Tak jak napisałeś, również liczyłem na coś wyrafinowanego, a nie na zabójstwo kulą, co w moim odczuciu w efekcie jedynie spłyciło film.

smiesnzy smieszny koles zamiast odstrzelic żone idzie do kolesia gada sobei z nim zabija go kula "sniegowa" :P ZONK :P a pozniej ejdzie do żonki i za rączkę :P

moze nie z miejsca odstrzelic zone ale kopnac w tylek a nie sie z Nia godzic!Ta kula byla najlepsza :D hehe

Bez urazy ale śmieszny to jest Twój wpis :) Wyobraź sobie, ze nie każdy zachowuje się tak, jak Tobie się wydaje, ze zachować się powinien... co do żony kochasia, był z nią w separacji, widocznie nie było o kim mówić... Ta baba była kompletnie ślepa, bo kompletnie zauroczona, a jak wiadomo (Tobie widać jeszcze nie i niech tak lepiej zostanie, bo nigdy nie wiadomo na kogo trafisz ;) ), że zauroczenie gorsze jest od s....czki, postępuje się wtedy zupełnie nieracjonalnie i nie łatwo się z tego wyrwać. Piszesz, że film uratował fakt iż mąż zabił kochasia, a ja uważam, że właśnie to, jest idiotyczne po dwóch głębszych i szybkich, robi mu się słabo i jeszcze tak go kulą grzmoci, dwoma uderzeniami zabija, głowa roztrzaskana, krew się leje a kula cała . Później jak zanosi faceta do samochodu ,albo lepiej na wysypisko, trzyma tylko za paski taśmy, którą skleił dywan, to już czysta komedia :D

juz nawet nie chodzi o to jak sie zachowal ale o to jak to zostalo nagrane byle jak i bez ukazania emocji bohaterow.zdania o filmie nie zmienie

Ale człowiek dojrzały trochę inaczej okazuje emocje, ponieważ potrafi nad nami zapanować w dużo większym stopniu jak człowiek niedojrzały, do tego dochodzi kultura i wiele innych czynników. Poza tym zanim do niego przyszedł, wiedział już od jakiegoś czasu ze ona go zdradza, wiedział z kim, wiec zdążył to sobie trochę pookładać, zaskoczyla go jedynie kula, która zobaczył u niego, a którą dal żonie sam w prezencie i tu emocje są już widoczne :)

Pewnie, że nie zmieniaj. Pozostali(przeważnie trolle w zdublowanych kontach) szukają usprawiedliwień na takie zachowanie "motyle w brzuchu", "zauroczenie" bEzEdura. Jeśli ktoś jest dz**wą(nie ważne czy kobieta czy facet) to dz**wą pozostanie i tyle. Pozdrochy.

Problem w tym, że ów kochanek był jakiś karykaturalny, taka płytka postać z typowymi tekstami. Diane za to pełna wdzięku, choć zagrała w sposób sztampowy, typowy dla siebie. Nieźle wypadł Gere, choć go nie lubię.

...i zadziałały na niby pełną wdzięku dajennn hehe te typowe teksty.